4 listopada 2013

Black wool coat

Top Secret coat
wełniany płaszcz narzutka Top Secretdwuwarstwowa bluzka zara
dwuwarstwowa bluzka na ramiączkach zara
czarny płaszcz Top Secret
spodnie woskowane zaracoated trouses zara

Top: Zara
Cardigan: Camaieu
Coat: Top Secret
Jeans: Zara
Heels: Lasocki
Bag: Zara 
Sunglasses: Mango

Pamiętacie moją Wishlist (klik)? Powoli ją realizuję, a tam gdzie mogę szukam odpowiednich zamienników. Dlatego dzisiaj prezentuję Wam płaszcz-narzutkę znaleziony w dobrej cenie w sklepie do którego raczej nie zaglądam - Top Secret. Płaszcz jest bez podszewki ale jest mi w nim aktualnie bardzo ciepło gdyż ma 75% wełny w składzie. Do tego bieliźniany top na ramiączkach (to już drugi w mojej szafie) oraz woskowane jeansy i czarne dodatki. Płaszcz jest idealny bo nie jest zbytnio elegancki, a przypomina bardziej sweter-narzutkę, do tego można go zawiązać paskiem dzięki czemu podkreśla talię. Lubicie takie luźne okrycia czy wolicie kurtki lub bardziej dopasowane płaszcze?

Pozdrawiam i do następnego wpisu!
Aneta




28 komentarzy:

  1. Piękny kolor topu. Top Secret czasem potrafi zaskoczyć. Płaszcz jest świetny!

    OdpowiedzUsuń
  2. dlatego właśnie uwielbiam Top Secret! :)
    wyglądasz świetnie.

    http://subtelnyblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. super płaszcz, już od jakiegoś czasu się nad nim zastanawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię Twoje zestawy, prosto i z klasą :)

      Usuń
    2. Nie ma co się zastanawiać zbyt długo, bo zaraz zima przyjdzie a on aż tyle ciepła nie daje ;)

      Usuń
  4. Do Top Secret zawsze pochodziłam z rezerwą, ale widzę, że warto się przeprosić i zajrzeć sprawdzić asortyment ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak samo, dalej uważam, że nic tam ciekawego dla mnie nie ma, ale fajnie znaleźć tak przez przypadek jedną fajną rzecz :)

      Usuń
  5. Świetny zestaw :-) fantastyczny kardigan :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo podoba mi się kolorystyka tego zestawu :-) Świetny płaszczyk i buty !
    Dziękuje za odwiedziny i komentarz :-)

    Pozdrawiam :-)

    Magda

    http://misskitin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny luzak :)) Też mam tą torbę i bardzo ją lubię :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoja też farbuje? bo moja dopiero niedawno puściła barwnik.

      Usuń
  8. Nie wiedziałam, że w Top Secret można dostać takie piękne rzeczy ;))
    bardzo lubię takie narzuty!!

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam ta torbe! a mozesz napisac w jakiej cenie byla bluzka? bo nie jestem pewna czy to jest ta na ktora poluje tylko ja chcialam biala :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 129 zł i są jeszcze białe i czarne (czarną udało mi się kupić podczas letniej wyprzedaży za 50 zł). Bluzka jest świetna, czarną tyle razy nosiłam, że drugi kolor był mi potrzebny :)

      Usuń
    2. jakie rozmiary masz z tych bluzek?

      Usuń
  10. Lovely outfit dear.

    x
    www.thecherryfactor.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny płaszcz - narzutka . Chętnie przygarnelabym ;) ale tego sklepu u mnie nie ma ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kupowałam on-line - dzięki temu wyszedł mnie 75 zł taniej niż w sklepie stacjonarnym :)

      Usuń
  12. płaszcz jest świetny! ślicznie wyglądasz:)

    OdpowiedzUsuń
  13. cudowny płaszcz! tak miękko się układa i wygląda na bardzo ciepły, chociaż jest raczej cienki. idealnie się komponuje z bieliźnianą koszulką, może dzięki temu wygląda tak lekko :)
    i powiedz, gdzie znalazłaś tyle słońca?

    OdpowiedzUsuń
  14. wspanialy w swojej prostocie zestaw!

    xxo

    OdpowiedzUsuń
  15. świetny, prosty klasyczny zestaw i piękny płaszcz!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za odwiedziny!

Jeśli mój blog Cię zainteresował to zapraszam do grona obserwujących :)
Pamiętaj o kulturze wypowiedzi. Obraźliwe, wulgarne i nic nie wnoszące komentarze zostaną usunięte. Jeśli jesteś niezalogowana/y, podpisz się nickiem lub imieniem. Będzie mi łatwiej odpowiedzieć na Twój komentarz.
Wszelki spam będzie kasowany, nie uznaję "wzajemnej obserwacji" więc proszę nie proponować.

Pozdrawiam,
Aneta